Co dalej?
Cześć, przepraszam, że nie z rozdziałem ale zabrakło mi weny. Dlatego proszę abyście w komie napisali co może dziać się dalej. Ja z chęcią skorzystam z waszych propozycji, ale jeśli tylko ta osoba się zgodzi. To na razie tyle więc czekam na propozycje.
Jesli Jack i Flynn grają w Quidicha to moga miec mecz z Czkawka (zapomniałam jaki dom). No i wtedy na przykład Ślizgoni moga wygrać i Jacka pocałuje jakaś dziewczyna na oczach Elzy, a Elza sie rozpłacze i pójdzie gdzieś do wieży. Flynn ja tam znajdzie:
OdpowiedzUsuń-Czemu siedzisz tu sama i nie skierujesz z reszta?-spytał zaskoczony.
-Nie mam zamiaru patrzeć jak jakaś lafirynda całuje sie z Jackiem!-powiedział i ukryła twarz w dłoniach po czym cicho zaszlochala.
-Czy ty jestes zazdrosna?-spytał ironicznie, ale nie widząc reakcji dziewczyny dodał-Nie przejmuj sie Blondi. On nie jest ciebie wart!
-Tak sadzisz?-spytała przez łzy i spojrzała w oczy przyjaciela.
-Ja to wiem!-powiedział przekonująco Flynn i przytulił Elze. Ta odwzajemniła uścisk i nagle usłyszeli czyjeś chichoty. Za zakrętu wyszedł Frost i ta dziewczynach ktora go całowała.
-O, jak widac ktoś miał ten sam pomysł co my!-powiedział z uśmiechem dziewczyna. Jack spostrzegł łzy przyjaciółki i spytał:
-Wszystko w porządku Śnieżynko?
Dziewczyna nie odpowiedziała. Popatrzyła tylko na niego z bólem i wstała. Poszła w kierunku schodów, a wraz z nia Flynn. Flynn po drodze strzelił jeszcze Jacka w łeb i powiedział przez zaciśnięte zemby:
-To za to, ze niszczysz jej życie!-po czym odszedł.
Czkawce wraz z Astrid zaczęło sie układać co raz lepiej. Po meczu choc drużyna Czkawki nie wygrała to Sstrid gratulowała mu wspaniałego meczu. Od meczu minął juz pewien czas i Czkawka odważył sie spytać Astrid czy zechce ona byc jego dziewczyna. Astrid bez chwili namysłu sie zgodziła i zostali para. Frost nadal nie wiedział o co chodziło Flynnowi i Elzie. Dziewczyna unikała go jak ognia, a nowa znajoma, ktora go pocałowała zaczęła mu działać na nerwy. Elza po wieczorze spędzonym z Glynnem na wieży bardzo sie do niego zbliżyła. W sumie tak samo jak o n do n jej. Po tygodniu od meczu zostali para. Nie był to jednak związek opierający sie na całowaniu itp. Raczej na żartach, dowcipach, wspólnym żartowaniu i od czasu do czasu na przytulające. Byli niczym najlepsi przyjaciele, jak brat i siostra. U Astrid i Czkawki było podobnie tylko, ze byli bardziej, ze tak powiem romantyczni. Frost został sam jak palec, ale czy na zawsze to juz sami wybierzcie…
~Matylda
Sorki za tyle błędów, ale pisze z telefonu :3
OdpowiedzUsuń~Matylda
Nie szkodzi. A czy mogłabym wprowadzić parę zmian? Np. Zamiast Flynna stary przyjaciel Elsy, a Jacka znajomy.
UsuńNo dobra. Jestem za. Mam nadzieje, ze moj pomysł troche ci pomógł, i ze niedługo kolejny rozdział. Powodzenia, weny życzę i do zobaczenia :3
OdpowiedzUsuń~Matylda
Poógł i to bardzo. Rezygnuję z pomysłu ze znajomym Flynn jet lepszy. Dzięki za pomysł.
OdpowiedzUsuńNie ma za co i powodzenia
OdpowiedzUsuń~Matylda